Irlandzka Komisja Ochrony Danych (DPC) twierdzi, że sposób, w jaki Meta prosiła o zgodę na wykorzystanie danych ludzi do publikowania reklam na Facebooku i Instagramie, był niezgodny z prawem. Meta, która jest właścicielem obu platform, ma trzy miesiące na zmianę sposobu pozyskiwania i wykorzystywania danych do kierowania reklam. Zarząd Meta mówi, że są „rozczarowani” i zamierzają się odwołać od tej decyzji, podkreślając, że owa decyzja nie zapobiega spersonalizowanym reklamom na jej platformach.
Regulator powiedział, że Facebook i Instagram nie mogą „wymuszać zgody”, mówiąc, że konsumenci muszą zaakceptować sposób, w jaki ich dane są wykorzystywane, lub opuścić platformę. Ponieważ Facebook i Instagram mają europejskie siedziby w Irlandii, DPC przejmuje inicjatywę w zapewnieniu, że przestrzegają one unijnego prawa dotyczącego danych.
Obrońcy prywatności mówią, że decyzja jest wielkim zwycięstwem i oznacza, że Meta będzie musiała dać użytkownikom prawdziwy wybór co do tego, jak ich dane bedą wykorzystywane do kierowania reklam w ich aplikacjach. Oznacza to, że Meta będzie musiała potencjalnie zmienić sposób, w jaki działa kluczowa część jej działalności, co stanowi dość spory problem.
Większość pieniędzy firmy, czyli ponad 118 mld dolarów (97,8 mld funtów) w 2021 roku, pochodziło z reklam. Grzywna jest drugą tak znaczącą karą nałożoną przez watchdoga w ostatnich miesiącach.
W listopadzie Meta została ukarana przez DPC grzywną w wysokości 265 mln euro (228 mln funtów) za naruszenie danych, w wyniku którego dane osobowe setek milionów użytkowników Facebooka zostały opublikowane online. Według Irish Times Meta odłożyła 2 mld euro (1,7 mld funtów) na pokrycie potencjalnych europejskich kar w 2023 roku.